Z analiz przeprowadzonych przez Politechnikę Wrocławską w ramach raportu „Skok w dorosłość” wynika, że aż 31,5% respondentów nie potrafiło w chwili badania jednoznacznie zadeklarować, czy podejmie studia. Taki brak decyzji często wynika z trudności w precyzyjnym określeniu ścieżki edukacyjnej. To jedna z pierwszych poważnych decyzji, której znaczenie rośnie w obliczu ciągłych zmian na rynku pracy. Przy planowaniu swojej przyszłości zawodowej nie wystarczy już sugerować się jedynie osobistymi zainteresowaniami, aktualnymi modami ani oczekiwaniami bliskich. W obecnych warunkach edukacja wymaga wybiegania myślą w przyszłość oraz rozwijania takich umiejętności, które zachowają przydatność przez długie lata. Nie chodzi o porzucenie pasji, lecz o to, aby nadać im wymiar praktyczny i wykorzystać je tam, gdzie zapotrzebowanie rośnie. Potrzebna jest uważność, gotowość na modyfikację wcześniejszych założeń oraz świadomość, że zdobycie dyplomu nie kończy drogi, a raczej otwiera jej nowy etap.
Portal Praca.pl opublikował artykuł o tytule: „Osoby młode na rynku pracy". GUS pochyla się nad zjawiskiem NEET w Polsce. Efekt NEET to najczęściej zjawisko dotykające młode osoby w wieku 15–29 lat (czasem do 34 lat, zależnie od kraju/statystyki), które: nie są zatrudnione, nie uczęszczają do szkoły ani na studia oraz nie biorą udziału w kursach, szkoleniach ani praktykach zawodowych. Dlaczego tak się dzieje?